Gdy Ludmiła otworzyła drzwi zobaczyła ze po drugiej stronie stał Federico.
-Po co tu przyszłesi? - spytała oschle Ludmila
-Mam ci udzielać korepetycji - Odpowiedział spokojnie Federico
-Jak musisz do wejdź - szepnęła Lu
Po wejściu Federico do domu Lu
Federico i Ludmiła siedzieli już od 30 minut w salonie.
-Gdzie jest toaleta? - zapytał Federico
-Musisz iść po schodach na górę następnie w lewo i ostatnie drzwi - powiedziała Lu.
Blondynka skorzystała z okazji ze Włoch poszedł do łazienki i postanowiła poszukać niebieskiego zeszytu.Gdy go znalazła usłyszała ze Federico wraca więc szybko schowała notes pod poduszkę na sofie.
Po godzinie Federico miał już się zbierać ale Ludmiła go zatrzymała.
-Tylko komuś powiesz ze mi udzielasz korepetycji to będzie po tobie - warkneła Lu
Po wyjściu Federico.Ludmiła od razu zadzwoniła do Naty.
Gdy tylko Naty odebrała telefon.
-Naty udało mi się zabrać ten zeszyt - krzyknęła uradowany Ludmiła
-Lu ale nie ciesz się tak po w każdej chwili on może się skapnąć ze niema zeszytu - rzuciła Naty
-No ale mówię ci ze on się nie skapnie. - Oznajmiła Lu
-Ale jesteś tego pewna? - Spytała Naty
-Tak i nie kłóci się ze mną.Po tych słowach Ludmiła się rozłaczyła.
Kolejnego dnia.
Ludmiła wstała o godzinie 7.10.Poszła do garderoby wzięła ten zestaw klik.Po czym poszła do łazienki ubrała się, uczesała się, pomalowała się.A następnie poszła do pokoju wzięła torbę.Zeszła na dół, zjadła śniadanie i wyszła do szkoły.
Po wejściu do szkoły.
Ludmiła poszła do szafki gdy otworzyła szafkę wypadła z niej kartka a raczej to był list.
Lu pomyślała od kogo może być ten list?
Z tego wszystkiego dziewczyna wiedziała tylko ze to jest jej przyjaciółka ale kto był ta droga osoba?
Z jej przemyśleń wyrwał ją głos Naty.
-Lu co to za kartka - Zapytała Naty
-To list który nie został dokończony - szepnęła Lu
Po lekcjach
Ludmiła umówił się z Naty Fran i Larą.
Dziewczyny dziwiły się ze Viola i Cami nie przyszły.
Ludmiła myślała ze to koniec jej problemów ale jednak to był początek.
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Przedstawiam wam rozdział nr 3
Przepraszam ze rozdział tak długo nie pojawiał się.
piątek, 25 września 2015
sobota, 12 września 2015
Rozdział 2 - All you need is love
~Dedykuję Klaudia Kate Weronika Wera Ferro Comello ~
1 września
Godzina 15.00
-Znów ci dokuczali? - Spytał Marco
-Tak -Odpowiedział z niechęcią Federico
-Wiesz co jeśli znów będą ci to udawaj ze ciebie to nie obchodzi - oznajmił starszy brat
15.30
Zadali na tyle ze nie wiem czy się wyrobię na 17.00 pomyślała blondynka
Więc zacznę od hiszpańskiego
potem zrobię biologię
następnie fizykę
Angielski
i
...............Matematykę
17.30
-Nie zdążyłam - krzyknęła Ludmiła
-Na co? - Zapytała Sofi *
-Bo była umówiona - Wykrzykneła Ludmi
18.00
-Ludmiła powinna być już tu godzinę temu - Oznajmiła Fran
-A może Sofi lub Amanda** lub Jorge*** zabronili jej wyjść z dom - powiedziała Naty
-Albo robiła zadanie domowe i nie zdążyła go zrobić do 17.00 - krzyknęła Viola
-No właśnie - wszyscy się zgodzili.
20.00
Ludmiła zaczęła się szykować do spania zmyła makijaż, uczesała się w kucyk i przebrała w piżamę.
Federico dalej dręczyła sprawa z elitą.A może pójdę do dyrektorki ze skargą na nich jednak nie jeszcze zemszczą się na mnie.Ta myśl chodziła mu cały czas po głowie.
2 Września
Godzina 7.00
Po całym pokoju rozbieg się dźwięk budzika.Włoch pomyślał nie znów muszę tam iść.
Po na myślę postanowił ze jednak pójdzie do szkoły.
Wziął ubrania naszykowane dzień wcześniej i poszedł do łazienki czyli koszulkę po swoim starszym bracie,dżinsy i trampki.Włosy postawił na żel.
7.10
Ludmiła wybrała na dziś ten zestaw klik .Zrobiła mocny makijaż.Wzięła torbę i zeszła na śniadanie.
7.30
W domu Federico.
Federico zszedł na śniadanie.Po śniadaniu poszedł na przystanek autobusowy a następnie pojechał do szkoły.
8.00
W szkole nie spotkała ani swoich przyjaciółek ani kumpli chłopaka jeden Leona.
-Cześć skarbie - orzekł Leon
-Cześć - szepnęła Lu
Po czym się pocałowali.
10.30
Ludmiła wraz ze swoją ekipą postanowiła dokuczyć Federico
-Federico nosi ciuchy ze śmietnika - krzyknęła Ludmiła
Gdy tylko Federico to usłyszał uciekł ze szkoły w miejsc którego nikt nie zna.
Po dwóch tygodniach szkoły.
-Ludmiła będziesz mieć korepetycje z matematyki - Oznajmiła Amanda
-Ale czemu? - Spytała Ludmiła
-Ponieważ masz słabe wyniki z matematyki - powiedział Jorge
-A zapomnieliśmy ci powiedzieć korepetycje zaczynają się już za tydzień - Wykrzyczeli Amanda i Jorge.
16 września
-Ludmiła pacz Federico coś rysuje w w niebieskim zeszycie - szepnęła Naty
-Naty pacz i się ucz - odpowiedziała Lu
Nagle ręką Ludmiły powędrował do góry
-Słucham? - Zapytała Angela
- Mogę się przesiąść? - Spytała Ludmiła
- Tak usiądź koło Federico -Rzekła Angela
Gdy Ludmiła usiadła do ławki koło Federico wyrwała kartkę z zeszytu.
Co rysujesz?
Odpowiedź
A co cię to obchodzi.
17 września
18.00
Dziś mają zacząć się korepetycje ciekawie kto będzie mi ich udzielać pomyślała Lu
Nagle rozbieg się dźwięk dzwonka do drzwi to był. ..................
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Sofi* - Siostra Lu
Amanda ** Mama Lu i Sofi
Jorge ** * Tata Lu i Sofi
Więc przedstawiam wam rozdział numer 2
1 września
Godzina 15.00
-Znów ci dokuczali? - Spytał Marco
-Tak -Odpowiedział z niechęcią Federico
-Wiesz co jeśli znów będą ci to udawaj ze ciebie to nie obchodzi - oznajmił starszy brat
15.30
Zadali na tyle ze nie wiem czy się wyrobię na 17.00 pomyślała blondynka
Więc zacznę od hiszpańskiego
potem zrobię biologię
następnie fizykę
Angielski
i
...............Matematykę
17.30
-Nie zdążyłam - krzyknęła Ludmiła
-Na co? - Zapytała Sofi *
-Bo była umówiona - Wykrzykneła Ludmi
18.00
-Ludmiła powinna być już tu godzinę temu - Oznajmiła Fran
-A może Sofi lub Amanda** lub Jorge*** zabronili jej wyjść z dom - powiedziała Naty
-Albo robiła zadanie domowe i nie zdążyła go zrobić do 17.00 - krzyknęła Viola
-No właśnie - wszyscy się zgodzili.
20.00
Ludmiła zaczęła się szykować do spania zmyła makijaż, uczesała się w kucyk i przebrała w piżamę.
Federico dalej dręczyła sprawa z elitą.A może pójdę do dyrektorki ze skargą na nich jednak nie jeszcze zemszczą się na mnie.Ta myśl chodziła mu cały czas po głowie.
2 Września
Godzina 7.00
Po całym pokoju rozbieg się dźwięk budzika.Włoch pomyślał nie znów muszę tam iść.
Po na myślę postanowił ze jednak pójdzie do szkoły.
Wziął ubrania naszykowane dzień wcześniej i poszedł do łazienki czyli koszulkę po swoim starszym bracie,dżinsy i trampki.Włosy postawił na żel.
7.10
Ludmiła wybrała na dziś ten zestaw klik .Zrobiła mocny makijaż.Wzięła torbę i zeszła na śniadanie.
7.30
W domu Federico.
Federico zszedł na śniadanie.Po śniadaniu poszedł na przystanek autobusowy a następnie pojechał do szkoły.
8.00
W szkole nie spotkała ani swoich przyjaciółek ani kumpli chłopaka jeden Leona.
-Cześć skarbie - orzekł Leon
-Cześć - szepnęła Lu
Po czym się pocałowali.
10.30
Ludmiła wraz ze swoją ekipą postanowiła dokuczyć Federico
-Federico nosi ciuchy ze śmietnika - krzyknęła Ludmiła
Gdy tylko Federico to usłyszał uciekł ze szkoły w miejsc którego nikt nie zna.
Po dwóch tygodniach szkoły.
-Ludmiła będziesz mieć korepetycje z matematyki - Oznajmiła Amanda
-Ale czemu? - Spytała Ludmiła
-Ponieważ masz słabe wyniki z matematyki - powiedział Jorge
-A zapomnieliśmy ci powiedzieć korepetycje zaczynają się już za tydzień - Wykrzyczeli Amanda i Jorge.
16 września
-Ludmiła pacz Federico coś rysuje w w niebieskim zeszycie - szepnęła Naty
-Naty pacz i się ucz - odpowiedziała Lu
Nagle ręką Ludmiły powędrował do góry
-Słucham? - Zapytała Angela
- Mogę się przesiąść? - Spytała Ludmiła
- Tak usiądź koło Federico -Rzekła Angela
Gdy Ludmiła usiadła do ławki koło Federico wyrwała kartkę z zeszytu.
Co rysujesz?
Odpowiedź
A co cię to obchodzi.
17 września
18.00
Dziś mają zacząć się korepetycje ciekawie kto będzie mi ich udzielać pomyślała Lu
Nagle rozbieg się dźwięk dzwonka do drzwi to był. ..................
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Sofi* - Siostra Lu
Amanda ** Mama Lu i Sofi
Jorge ** * Tata Lu i Sofi
Więc przedstawiam wam rozdział numer 2
wtorek, 8 września 2015
Rozdział 1 - All you need is love
1 września
Godzina 7.00
Po całym pokoju rozbieg się dźwięk budzika.Blondwłosa z niechęcią przetarła oczy i pomyślała znów 1 września.Z trudnością zeszła z łóżka następnie założyła kapcie i podreptała do łazienki.I przy okazji wzięła zestaw na dziś klik.
7.30
Ludmiła weszła do pokoju wzięła torbę i zeszła na śniadanie.
 7.55
Na parking szkolny podjechało czarne BMW z niego wysiadł dwie dziewczyny blondynka czyli Ludmiła i czarnowłosa czyli Naty.Od razu gdy wysiadł zobaczyły swoją paczkę.
-Siema - powiedziała Ludmiła
-Elo - odpowiedziała Viola
-Po paczcie kto idzie - krzyknął Maxi
Ludmiła staneła na ławce
-Idzie łamaga - przemówiła Lu
8.00
Gdy tylko Federico to usłyszał od razu w bieg do szkoły żeby nie słuchać śmiechów uczniów jak i elity.
8.05
Wtedy zabrzmiał pierwszy dzwonek.Do szkoły weszli wszyscy oprócz elity.
Elita zamiast iść na lekcje postanowiła się spóźnić.
Poszli na tyły szkoły wtedy Diego z plecaka wyciągnął papierosy wszyscy wzięli od niego oprócz Naty.
-Naty weź się nie zastanawiaj tylko bież - wrzasnął Fran
-Fran nie wrzeszcz tak bo ktoś nas usłyszy - oznajmił Leon
I tak dalej proponowali Naty papierosy ale ona się upierała ze nie weźmie ale w końcu się zgodziłam
8.40
Postanowili się zbierać po za 15 minut miała zacząć się kolejna lekcja.
Lekcja historii
Weszli po 15 minutach do klasy i nauczycielka postanowiła zmienić im miejsca do siedzenia.
-Więc - zaczęła Angela
-Może pani kontynuować? - spytała Faustyna
-Tak Naty usiądziesz z Ludmiłą w w czwartej ławce zgadzacie się? - Zapytała Angela
-Tak - rzuciły krótko Naty i Lu
-Diego i Leon usiądzie cie w piątej ławce za Ludmiłą i Naty. -Oznajmiła Sroka *
-Maxi i Cami będziecie siedzieć w pierwszej ławce przy moim biurku - Ogłosiła Nauczycielka
-Fran i Viola usiądziecie przed Naty i Lu - Zakomunikowała Angela
-Faust i Roxy wy usiądziecie w ostatniej ławce - orzekła Sorka
-Kiara i Emma wy usiądziecie w drugiej ławce - stwierdziła Nauczycielka
-A.........Federico usiądziesz sam w ostatniej ławce - poinformowała Angela
-Wszystko jasne? - Zapytała Angela
- Tak - oznajmili chórem
Ostatnia lekcja czyli Hiszpański
Na dzień dobry Hipiska**
zrobiła kartkówkę ze słówek
Były same 5 i 4 i jednak szóstka którą zdobył Federico
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Więc przedstawiam wam rozdział 1
krótki ale napisałam go dziś
Sroka * Nauczycielka z innego opowiadania
Hipiska ** Nauczycielka z innego opowiadania
Godzina 7.00
Po całym pokoju rozbieg się dźwięk budzika.Blondwłosa z niechęcią przetarła oczy i pomyślała znów 1 września.Z trudnością zeszła z łóżka następnie założyła kapcie i podreptała do łazienki.I przy okazji wzięła zestaw na dziś klik.
7.30
Ludmiła weszła do pokoju wzięła torbę i zeszła na śniadanie.
 7.55
Na parking szkolny podjechało czarne BMW z niego wysiadł dwie dziewczyny blondynka czyli Ludmiła i czarnowłosa czyli Naty.Od razu gdy wysiadł zobaczyły swoją paczkę.
-Siema - powiedziała Ludmiła
-Elo - odpowiedziała Viola
-Po paczcie kto idzie - krzyknął Maxi
Ludmiła staneła na ławce
-Idzie łamaga - przemówiła Lu
8.00
Gdy tylko Federico to usłyszał od razu w bieg do szkoły żeby nie słuchać śmiechów uczniów jak i elity.
8.05
Wtedy zabrzmiał pierwszy dzwonek.Do szkoły weszli wszyscy oprócz elity.
Elita zamiast iść na lekcje postanowiła się spóźnić.
Poszli na tyły szkoły wtedy Diego z plecaka wyciągnął papierosy wszyscy wzięli od niego oprócz Naty.
-Naty weź się nie zastanawiaj tylko bież - wrzasnął Fran
-Fran nie wrzeszcz tak bo ktoś nas usłyszy - oznajmił Leon
I tak dalej proponowali Naty papierosy ale ona się upierała ze nie weźmie ale w końcu się zgodziłam
8.40
Postanowili się zbierać po za 15 minut miała zacząć się kolejna lekcja.
Lekcja historii
Weszli po 15 minutach do klasy i nauczycielka postanowiła zmienić im miejsca do siedzenia.
-Więc - zaczęła Angela
-Może pani kontynuować? - spytała Faustyna
-Tak Naty usiądziesz z Ludmiłą w w czwartej ławce zgadzacie się? - Zapytała Angela
-Tak - rzuciły krótko Naty i Lu
-Diego i Leon usiądzie cie w piątej ławce za Ludmiłą i Naty. -Oznajmiła Sroka *
-Maxi i Cami będziecie siedzieć w pierwszej ławce przy moim biurku - Ogłosiła Nauczycielka
-Fran i Viola usiądziecie przed Naty i Lu - Zakomunikowała Angela
-Faust i Roxy wy usiądziecie w ostatniej ławce - orzekła Sorka
-Kiara i Emma wy usiądziecie w drugiej ławce - stwierdziła Nauczycielka
-A.........Federico usiądziesz sam w ostatniej ławce - poinformowała Angela
-Wszystko jasne? - Zapytała Angela
- Tak - oznajmili chórem
Ostatnia lekcja czyli Hiszpański
Na dzień dobry Hipiska**
zrobiła kartkówkę ze słówek
Były same 5 i 4 i jednak szóstka którą zdobył Federico
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Więc przedstawiam wam rozdział 1
krótki ale napisałam go dziś
Sroka * Nauczycielka z innego opowiadania
Hipiska ** Nauczycielka z innego opowiadania
Prolog - All you need is love
Zawsze nie znosiła początku roku szkolnego a zarazem lubiła mogą podokuczać wszystkim osobą w szkole,spotkać się ze swoją paczką......Chłopakiem.Chodzić na wagary nie słuchać nauczycieli i chodzić z przyjaciółkami na zakupy.
Zawsze uwielbiał początek roku szkolnego i nie lubił.......ponieważ zawsze się z niego wyśmiewano,dokuczano.........a lubi dlatego że mógł się uczyć.Wyśmiewano się z niego dlatego że jest kujonem,pochodzi z biednej rodziny,nosi ubrania po swoim starszym bracie.
poniedziałek, 7 września 2015
Powracam!!
Powracam z wraz nowym opowiadaniem.Wiem ze przeze dwa miesiące mnie nie było przez to że tablet się zepsuł,pojechałam z babcia nad morze, potem byłam na półkoloni,w Polanicy Zdrój,w Turcji i na obozie we Włoszech i przez to wszystko niemiła weny i czasu.A już niedługo będzie prolog nowego opowiadania o Fedemile.
Subskrybuj:
Posty (Atom)